sobota, 4 października 2008

Wszystko podlega Twej władzy

ANTYFONA NA WEJŚCIE                                   
Est 13, 9. 10-11

Panie, wszystko podlega Twej władzy * i nikt nie może sprzeciwić się Twej woli. * Ty bowiem stworzyłeś wszystko: * niebo i ziemię, i cokolwiek istnieje w przestworzach niebios. * Ty jesteś Panem wszechświata.

Czasami wydaje się nam, że to my stworzyliśmy świat, że wszystko podlega naszej władzy, że to my jesteśmy panami świata.

Czasami Pan nie ma innego wyjścia niż sprawić, by wszystko szło nam jak po grudzie, byśmy zauważyli, że to jednak On jest Panem.

31 komentarzy:

  1. Mnie się wydaje, że wielu z nas to niewierni Tomasze ; „jak nie dotknę to nie uwierzę…” że Bóg istnieje, zatem skoro nie ma Boga to; ” to my jesteśmy panami świata”.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyobraźmy sobie człowieka, który postanowiłby całkowicie poddać się tej Bożej władzy. Uczyłby się na nowo żyć: pracować, odpoczywać, Myśleć…

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki człowiek budowałby świat swoich uczuć zgodnie z Wolą Bożą -nie jako niewolnik ale jako Osoba stworzona na Jego obraz i podobieństwo.wtedy Bóg nie miałby wyjścia i „musiałby” współpracować z tym człowiekiem w jego pracy zawodowej, domowej, w jego wypoczynku, w budowaniu jego świata uczuć…to by mogło być ciekawe doświadczenie -prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach Znajomo z Prudnika, myślę, że łatwiej nam zrozumieć Tomasza, który w końcu nie był wychowywany w wierze katolickiej, który nie wiedział nic o Zmartwychwstaniu, dla którego słowa, które usłyszał, były czymś, co NIKOMU nie mogły się pomieścić w głowie… Ci współcześni, którzy czują się panami świata, o tym wszystkim wiedzieli od dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  5. I tego każdemu życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pudło – znajoma, ale nie z Prudnika. Wcale nie jest nam łatwiej niż Tomaszowi. Tomasz słuchał słów Jezusa, chodził za Nim, z nim przebywał i jadał. Dotykał Jego ręki i Jego szat [ cud uzdrowienia] a mimo to nie było niedowiarkiem. Stracone lata w obecności Jezusa. Jakże więc dzisiejszy człowiek ma w to wszystko uwierzyć kiedy słowa Jezusa czasami padają z ust osób postępujących odwrotnie niż głoszą ? oj, jakże jest to skomplikowane i trudne . pozdrawia znajoma nie z Prudnika.

    OdpowiedzUsuń
  7. P.S. błąd – powinno być ; ” a mimo to był niedowiarkiem…”‚

    OdpowiedzUsuń
  8. I tego doświadczenia każdemu życzę :) (oj, widzę, że mi nie odpuścisz z tą modlitwą – ale to w jednej notce się nie uda)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czego życzysz ? żeby Bóg „musiał” współpracować ? ja tak nie chcę. Chcę żeby Bóg chciał współpracować i żebym ja pojęła Jego wolę względem tego, co mam czynić w życiu i być Mu przydatnym, a nie bezużytecznym narzędziem. Wszelki „MUS” budzi we mnie bunt, a co dopiero w Stwórcy. Kocham, bo chcę, a nie dlatego, że muszę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie na mapce pokazało Prudnik, ale oni tam się zastrzegają, że to tylko przybliżona lokalizacja – rozumiem w każdym razie, że opolskie.A co do meritum, to ulegasz stereotypom zawartym w tym sformułowaniu „niewierny Tomasz”. Pamiętaj jednak, że on nie uwierzył swoim braciom – i wg mojego przekonania miał do tego pełne prawo. Chrystus zapowiadał swoje zmartwychwstanie, ale dopiero post factum można było zrozumieć Jego słowa. A więc nie dziwi, że Tomasz braciom nie uwierzył. Zwróć jednak uwagę, że widząc Chrystusa, nie miał już żadnych wątpliwości. Opinia o Tomaszu jest krzywdząca; obawiam się, że to my jesteśmy „niewiernymi”, a nie Tomasz.

    OdpowiedzUsuń
  11. A mnie to słowo MUSI wcale nie przeszkadza: On oczywiście CHCE, ale przecież jednocześnie MUSI – nie ma innego wyjścia (jeśli niejasne, to wyjaśnię dopiero wtedy, gdy będę spełniał prośbę Moherka). A życzę każdemu takiej jedności, takiego zawierzenia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wystarczy tylko ,że wyłączą światło,zepsuje się telewizor komputer a bardziej realnie widzimy gdzie jesteśmy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz rację – to wszystko, co wymieniłeś, zazwyczaj pełni role zagłuszacza.

    OdpowiedzUsuń
  14. No właśnie o to mi chodzi, że pozbieraliśmy po troszku z każdego ucznia Jezusa; niewierni jak Tomasz, pazerni na pieniądze jak Judasz, zapieramy się Jezusa jak Piotr, żądni ciepłych posadek ; „Spraw, aby ci dwaj moi synowie siedzieli w Twoim Królestwie, jeden po twojej prawicy, a drugi po lewicy…”albo jak uczniowie spierający się o pierwszeństwo itd. Uciułaliśmy w sobie wszystkie te przywary a potem się dziwisz, że chce być człowiek panem tego świata. Czyż szatan też nie uważał siebie za pana tego świata kiedy obiecywał Jezusowi kusząc Go, że da mu wszystkie królestwa byle tylko oddał mu pokłon ? P.S wielkie mi mecyje -opolskie, bez Twojej mapki można się o tym przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja i tak jestem zszokowany mapką – netia nie ma takich podziałów, jak neostrada, by było wiadomo z jakiego regionu Polski ktoś się odzywa. A jednak mapka pokazała całkiem nie najgorzej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale ktoś cały czas pompuje w siebie to przekonanie JAKI TO JESTEM wielki, to Bóg czasami nie ma innego wyjścia.

    OdpowiedzUsuń
  17. No dobra, niech Ci będzie; Prudnik, Nysa, Opole, Krapkowice, Kędzierzyn, Strzelce Opolskie, Lubliniec, Częstochowa, i już jestem w domu – prawie. Ale pojeździłam palcem po mapie.

    OdpowiedzUsuń
  18. ~kamisia (www.oczytany-analfabeta.blog.onet.pl)4 października 2008 23:31

    …czasem zapominamy, że to On zbawił świat, a nie my sami.

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak. Ja codziennie modlę się o to, by pamiętać, że tylko On nadaje mi sens. I tylko dzięki Niemu jestem kimś. Że bez Niego nic nie mogę…

    OdpowiedzUsuń
  20. i zapraszam na mojego nowego bloga – tym razem tematycznego //modlitwa-kontemplacyjna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak, popieram Leszka :) Słowo MUSI -to temat na oddzielną notkę.A ja Bardzo Chcę Zmuszać Pana Boga :) :) :) tak żeby nie mógł mi się oprzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Leszku Kochany -dziękuję serdecznie, że założyłeś ten nowy blog. Aż mi się ciepło na serduchu zrobiło :) Tylko nie potrafię na nim umieszczać komentarzy. Może dlatego on tak robi, ze wpisałam się jako anonimowy.Ale ja mam wrodzony wstręt do rejestrowania się w jakiejkolwiek formie.Czy mam się rejestrować jako bloggerjakiś tam? :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeśli zarejestrujesz się, to gmail będzie już pamiętał, że jesteś Moherkiem. A w ogóle to gorąco zachęcam do założenia tam konta pocztowego – lepszego konta nigdzie nie ma, a potrafi ono przejąć pocztę ze wszystkich kont (i nawet wysyłać w ich imieniu).

    OdpowiedzUsuń
  24. O jednym takim MUSI (i to najważniejszym) będzie na nowym blogu.

    OdpowiedzUsuń
  25. A jeśli zechcę będę mogła się odrejestrować?

    OdpowiedzUsuń
  26. Powinnam się trochę podszkolić informatycznie: nie wiem co to jest gmail,nie wiem jak mogę usunąć z górnego okienka historię (chociaż usuwam ją z bocznego) w przeglądarce. Leszku -poleć mi jakieś rozsądne źródło w internecie objaśniające jak się posługiwać internetem :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepraszam za te wpisy nie związane z treścią notki:(

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  29. Postaram się odpowiedzieć Ci na wszystkie pytania.

    OdpowiedzUsuń