Myślę, że każdy (pomijając największych mistyków) póki jest jeszcze tu na ziemi potrzebuje innych zarówno po to, by dawać siebie innym, jak i po to, by odczuwać ich miłość.
Myślę, że każdy (pomijając największych mistyków) póki jest jeszcze tu na ziemi potrzebuje innych zarówno po to, by dawać siebie innym, jak i po to, by odczuwać ich miłość.
Skąd wiesz, że śmierć daje ukojenie w cierpieniu? Nie obawiasz się przypadkiem, że śmierć zadana sobie samej, utrwala cierpienie?
Skąd Twoje cierpienie dziś? – stąd, że nie czujesz się kochaną. Pragniesz być kochaną, ale skoro nie odczuwasz wokół siebie miłości, to cierpisz. Czy jeśli odbierzesz sobie życie, poczujesz wokół siebie miłość? – cierpienie nie zniknie, a jedynie utrwali się na wieczność.
Kościół jest mistycznym ciałem Chrystusa – podzielony, rani, jest zgorszeniem dla niewierzących i dla wyznawców innych religii… Tego podziału pragnie szatan! I on kieruje tymi, którzy ten podział utrwalają i go pogłębiają – Jezus prowadzi tych, którzy pragną zjednoczenia naszych kościołów. Ludzie otwarci potrzebni są we wszystkich kościołach – również w naszym.
Wola Boża sama się nie realizuje, lecz poprzez ludzi. Im więcej będzie na ziemi ludzi gotowych wypełniać wolę Bożą, tym więcej nasz świat będzie przypominał Królestwo Boże.
To jest jeden z największych paradoksów naszego życia, że wolność, która została nam dana po to, byśmy mogli nauczyć się kochać, możemy wykorzystać do tego, by ulec zniewoleniu.