piątek, 25 czerwca 2010
Wykresy
czwartek, 24 czerwca 2010
I co z koalicją PO-SLD?
poniedziałek, 21 czerwca 2010
Czas na koalicję z SLD
niedziela, 20 czerwca 2010
Internet na plebanii
2010-06-18 16
2010-06-17 14
2010-06-16 7
2010-06-15 5
2010-06-14 2
2010-05-12 2
2010-05-09 4
2010-05-04 1
2010-04-21 1
piątek, 18 czerwca 2010
Kogo wybieramy?
Właśnie wszedłem na blog Marka Jurka – oto połowa wczorajszej notki:
W nadchodzącym głosowaniu nie wybierzemy jeszcze Prezydenta. Druga tura będzie 4 lipca, a 20 czerwca określimy na nowo kształt życia publicznego w Polsce. W tej pierwszej turze powinniśmy przede wszystkim osłabić impet radykalnej lewicy – pozbawić ich pozycji trzeciej siły polskiej polityki. Jarosław Kaczyński nie ubiega się o trzecie miejsce w tych wyborach, walczy o prezydenturę. Chcę walczyć o trzecie miejsce w tych wyborach – dzięki czemu możemy wygrać obie tury: i pierwszą, i drugą. Wszystkich wyborców, którzy podzielają moje poglądy, ale wahają jeszcze się na kogo głosować w pierwszej turze (wg ostatniego biuletynu CBOS jest ich 7 %, czyli przy 60 % frekwencji ponad milion) – proszę o poparcie. Radykalna SLD-owska lewica nie musi być trzecią siłą polskiej polityki. Wszystkich, którzy powtarzają bezsensowne hasło „nie ma szans” – odpowiadam: mamy szansę na trzeci wynik w tych wyborach. Nie pozwólmy, by wykorzystał ją za nas (i przeciw nam) pan Napieralski.
środa, 16 czerwca 2010
Po debacie
Ja w swojej wypowiedzi przypominałem, że od samego początku upominałem się o Marka Jurka; jednak podkreślałem, że w sprawach wyborów prezydenckich nie wolno odcinać się od kontekstu politycznego. Dziś można się spodziewać, że po wygranej B. Komorowskiego nastąpi rekonstrukcja rządu powiązana z podmiana koalicjanta (w miejsce PSL-u SLD). Co prawda przegrana nie gwarantuje, z tak się nie stanie, ale z drugiej strony jest też pewne, że po wygranej J. Kaczyński zaproponuje na nowo POPiS – a to by było najlepsze dla Polski.
Istotne jest więc by wybory nie zakończyły się po pierwszej turze i dlatego sugerowałem, by się przyglądać sondażom przedwyborczym – źle by się bowiem stało, jeśli wybory zakończyłyby się wygraną B. Komorowskiego już w pierwszej turze.
SMG/KRC | OBOP | |||||
I | II | I | II | I | II | |
B. Komorowski | 42% | 55% | 41% | 52% | 38% | 56% |
J. Kaczyński | 30% | 34% | 32% | 38% | 36% | 44% |
G. Napieralski | 9% | 9% | 12% | |||
J. Korwin-Mikke | 3% | |||||
W. Pawlak | 2% | 1% | 5% | |||
A. Olechowski | 2% | 1% | 5% | |||
A. Lepper | 2% | 1% | 1% | |||
M. Jurek | 1% | 1% | ||||
87% | 89% | 89% | 90% | 98% | 100% |
W tej sytuacji spokojnie można w pierwszej turze głosować na Marka Jurka.
sobota, 12 czerwca 2010
(Ga 2, 16 i 19-21)
niedziela, 6 czerwca 2010
Msza beatyfikacyjna
sobota, 5 czerwca 2010
Nieomylność papieża (2)
czwartek, 3 czerwca 2010
Nieomylność papieża
~Mhm, 2010-06-02 21:44
A jeśli chodzi o dogmat o nieomylności papieża, to czy tak trudno Ci zrozumieć, że Bóg jest wszechmocny i mimo, iż każdy papież jest zwykłym człowiekiem, to żaden wydając rozstrzygnięcie w sprawach wiary, się nie myli? Choćby sam, jako człowiek, coś błędnie rozumiał, to Bóg i tak nie da mu ogłosić fałszywego dogmatu! Bóg szanuje naszą wolność i nie robi niczego wbrew naszej woli (choć byłby w stanie) – jedynym człowiekiem, ograniczonym przez Boga jest właśnie papież. No ale przecież kościół jest Chrystusowy, a nie papieski – więc to ograniczenie jest oczywiste!
Trzeba pamiętać, że bycie papieżem to nade wszystko posługa – gdy obrany papież podejmuje tę posługę, to obejmują ją z pełną świadomością, że to jest posługa – on sam nie pragnie niczego bardziej, niż służyć Chrystusowi. Jest więc jasne, że godzi się również na to ograniczenie wolności.