wtorek, 14 października 2008

Zedrze On na tej górze zasłonę

6 Pan Zastępów przygotuje
    dla wszystkich ludów na tej górze
    ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win,
    z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win.
7 Zedrze On na tej górze zasłonę,
    zapuszczoną na twarz wszystkich ludów,
    i całun, który okrywał wszystkie narody;
8 raz na zawsze zniszczy śmierć.
    Wtedy Pan Bóg otrze
    łzy z każdego oblicza,
    odejmie hańbę od swego ludu
    na całej ziemi,
    bo Pan przyrzekł.
9 I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg,
    Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi;
    oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność:
    cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia!

(Iz 25)


 


Nikt nie ma wątpliwości, iż Izajasz przygotowywuje nas do uczty po sądzie ostatecznym. Zapowiada ostateczne zbawienie dla tych, którzy zaufali Panu.


Zróćmy jednak uwagę na słowa:


7 Zedrze On na tej górze zasłonę,
    zapuszczoną na twarz wszystkich ludów,
    i całun, który okrywał wszystkie narody;
Co one dla nas znaczą? 


Dokładnie to, że póki co nie jesteśmy w stanie przekroczyć pewnej bariery poznania; dopiero od dnia sądu Pan będzie dostępny naszemu poznaniu – teraz nie jest.


A pamiętacie, że Jezus Zmartwychwstały jadł z uczniami ryby – a więc posiadał prawdziwe ciało? A jednocześnie pamiętacie, że wchodził przez zamknięte drzwi?


To ciało Chrystusa jest jednocześnie prawdziwe i jednocześnie inne; można przypuszczać, że nasze ciała ulegną takiemu samemu przeobrażeniu – jednocześnie będą prawdziwe, realne i jednocześnie inne, niż mamy teraz.


To wtedy Bóg stanie się dostępny naszemu poznaniu (Zedrze On na tej górze zasłonę).


 


 


 



10 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe to co piszesz.Tak jak w „hymnie o miłości” :…Teraz widzimy nie jasno jak przez mgłę…Ważne jednak bu poznać Pana choćby przez tą mgłę.Zobacz jak spotyka się tych ludzi którzy drwią i śmieją się z Boga.Robią to tylko dla tego, że Go nie zobaczyli.Nikt by nawet słowa nie powiedział gdyby zobaczył Jego majestat choćby w części.Pozdrawiam życząc Bożego błogosławieństwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie – Ważne jednak by poznać Pana choćby przez tę mgłę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Leszku – jest to poniekąd odpowiedź dla tych co to rozumem chcą zgłębić tajemnice istnienia Boga. Tymczasem zasłona przysłania nasze widzenie i wydaje mi się, że dzieje się tak dlatego iż po prostu nie bylibyśmy w stanie znieść tego widoku bez zasłony. Ani oko ludzkie ani rozum ludzki nie byłby w stanie objąć potęgi Boga, dlatego potrzebna zasłona; pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro ” nie jesteśmy w stanie przekroczyć pewnej bariery poznania;” to jak wytłumaczyć atakującym nas ludziom, że Bóg istniej, tylko my jesteśmy tak ograniczeni umysłowo, że nie potrafimy ująć Go w słowa, bo jest On nie do ujęcia i nie do opisania i nie do wyrażenia etc.

    OdpowiedzUsuń
  5. Leszku – a gdzie jest notka z modlitwą SANTO SUBITO ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ oczywiście, że tak – stąd np czarna noc miłości dla tych, którzy jeszcze tu na ziemi całkowicie oddają się Panu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Poznanie nie jest warunkiem świadectwa – wystarczy, gdy mówimy o tym, iż dobrze wiemy (tak namacalnie), że On nas kocha.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przecież to nie była moja notka, lecz link do strony //www.beatyfikacjaJP2.pl, gdzie można się było dopisać do listy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Leszku – mam propozycję – może uzupełnisz mój post notką na swoim blogu o fakt, na który zwróciłeś uwagę ? a który ja pominęłam; odpowiedni tytuł może wywołać dyskusję; pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że nie warto teraz o tym pisać. Pozostanę przy swojej formule komentarzy do bieżących czytań.

    OdpowiedzUsuń