Na onecie ukazał się artykuł nt. aborcji Aborcja nie jest dramatem. Najbardziej mi się spodobał komentarz, który napisała Izaura…podlasie:
!!!! Zaskakujące, że wszyscy zwolennicy aborcji zdążyli się już urodzić.
Ja dorzuciłbym do tego jeszcze jeden paradoks – te same media, które propagują aborcję, zazwyczaj atakują Kościół, że nie nadąża za współczesnym światem; tym razem atakują, że Ojcowie Kościoła nie widzieli problemu aborcji, a współczesny Kościół widzi… Okazuje się więc, że uwzględnianie zdobyczy współczesnej nauki jest traktowane wyjątkowo wybiórczo – staje się ważne, jeśli można nimi podeprzeć głoszone tezy, a nie do przyjęcia, jeśli tym tezom przeczy..
Arcydziełem Boga jest serce matki……a matki ; „Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy……….” aborcja jest chorobą i grzechem współczesnego świata; za ten grzech kiedyś trzeba będzie odpokutować. Czy odpokutują tylko osoby, które aborcji dokonały, czy całe pokolenie ????
OdpowiedzUsuńWszystko sie zaczyna, co było bardzo wyraźnie widać w tym artykule, od pewnej mentalności, zwanej mentalnością antykoncepcyjną – wydaję pieniądze na środki antykoncepcyjne, to jeśli zawiodą, to jest to wina producenta tych środków – ja nie mogę ponosić konsekwecji tego, że one zawiodły. Nie mam innego wyjścia – muszę się zdecydować na aborcję, bo nie takie były moje plany, ale to nie ja ponoszę za to odpowiedzialność.
OdpowiedzUsuńLeszku – człowiek zawsze sobie znajdzie usprawiedliwienie swego złego postępowania; dla chcącego nie ma nic trudnego i to działa w obie strony; pozdrawiam
OdpowiedzUsuńaborcja, eutanazja, morderstwa, gwałty, kradzieże, afery itp… Kiedy Kościół sie na ten temat wypowiada, „liczni” wołają: „po jaką … czarni się wtrącają w politykę, seks, rozboje, po co wtykają nos w nie swoje sprawy…” Ale kiedy Kościół nic nie mówi, to znów ci sami sie odzywają i krzyczą: „czemu czarni milczą, czemu się nie wypowiedzą. Siedzą na plebaniach, seminariach i klasztorach i nic nie robią żeby było lepiej…”Apostołowie świata zawsze będą przeciwni Apostołom wiary, choćby ci drudzy nie wiem jak się starali…Pozdrawiam Panie Leszku
OdpowiedzUsuńMasz rację:(
OdpowiedzUsuńStrasznie dawno Siostry tu nie było. Bardzo mi miło Siostrę powitać. A co do meritum niestety trudno się z Siostrą nie zgodzić – jest dokładnie tak, jak Siostra pisze:(
OdpowiedzUsuńWidzę, że czytałeś… już mi się nawet nie chce reagować bo to jakaś masakra w tym onecie… w związku z faktem, że podobnie jak Ty mam bloga na onecie zamierzam to w najbliższym czasie zmienić. Powodów jest kilka, między innymi mozliwości techniczne, wieczne zacinanie się podczas umieszczania postów i brak możliwości wpisywania kodów html… przyznam również szczerze, że ten artykuł przeważył szalę, a jak sobie przypomnę jak Ciebie potraktowali usuwając Ci bloga to mam pełny obraz miejsca, w którym nie muszę i nie chcę być ;-). Co do artykułu…hmmmm… mnie zaskoczyło nieporadne zabezpieczanie się głównej „bohaterki”. Wszystko wskazuje na to, że albo ta Pani nie potrafiła korzystać z „dobrodziejstw” farmakologii albo ich skuteczność jest poprostu kiepska,,, nie wspominając już o „przyjaciółce”, która powiedziała gdzie i jak usunąć ciążę ( teraz wiem dlaczego nie mam przyjaciół ). Myslę, że nikt o zdrowych zmysłach nie potraktował tego artykułu poważnie, a za resztę trzeba się modlić. TsJ;-)
OdpowiedzUsuńJako platformę polecam google, dokąd sam się zacząłem przenosić. Nade wszystko nie ma problemu z html-em tzn. jest dostęp => nie ma problemów z rejestracją countomata, czy dostępem do tych narzędzi google, o których niedawno pisałem (ale ostrzegam, że np. html-a z worda nie da się wklejać – tamten kod zawiera tagi nieobsługiwane). Są jednak i mankamenty przenosin – jednak blogi onetowe są bardziej odwiedzane – to raz; a dwa – nie ma tam tak wygodnego i czytelnego pisania komentarzy do komentarzy.
OdpowiedzUsuńAborcja =NIE zabijaj= KochajŚwięta szybko się zbliżają,w święta ludzie się kochają.Przy dzieleniu się opłatkiem,płyną z oczu łzy ukradkiem.Życzymy sobie Wszystkiego Najlepszego.W nocy Jezus się urodzii serduszka nam odmłodzi.Wesołe święta.. oby takie byłyi oby wszystkie życzenia się spełniły.
OdpowiedzUsuńTobie też niech się spełnią wszystkie życzenia :) Gorąco Ci tego życzę.
OdpowiedzUsuńw odpowiedzi na Twój komentarz (nie chciałam pisać go u siebie):moje święta przede wszystkim będą samotne;wiem, ze chwilę spędzę z Dziewczynkami w domu, ale one potem wychodzą…wiem, też że z Pan Bogiem – nigdy nie jest się samemua jednak… – tak po ludzku – to troszkę smutnoSzczęśliwości
OdpowiedzUsuńZ okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę odnajdywania dobra i wyciągania prawdy z trudności!
OdpowiedzUsuńTak – smutne:( Samotność nie doskwiera nigdy bardziej, niż właśnie w takim okresie. Ale zawsze będziesz mogła sobie wyobrazić, że z Tobą są wszyscy Twoi blogowi przyjaciele – będziemy przecież na prawdę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mądre są Twoje życzenia. Tak trudno jest wyciągać prawdę z trudności. Życzę Ci, byś nigdy nie miala z tym problemu.
OdpowiedzUsuń