(1) Błagam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani.
(2) Z całą pokorą, delikatnością i cierpliwością znoście jedni drugich w miłości.
(3) Starajcie się zachować jedność Ducha, złączeni więzią pokoju.
(4) Jedno jest Ciało i jeden Duch, jak jedna jest nadzieja waszego powołania, do której zostaliście wezwani.
(5) Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest,
(6) jeden Bóg i Ojciec wszystkich. On jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich. (Ef 4)
Chcesz się poczuć prawdziwie wolnym, zostań więźniem Pana - tak, jak św. Paweł! Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest, jeden Bóg i Ojciec wszystkich. On jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.
Jest, a zarazem nie jest - bo wszystko, co On czyni w nas i poprzez nas, czyni w poszanowaniu naszej wolności. Nic się nie dzieje bez naszej zgody.
Wszystko więc zależy od twojej zgody - to dlatego św. Paweł tak ciebie błaga o twoją zgodę na to, do czego zostałaś/zostałeś powołany. Staraj się zachować jedność Ducha - jedność ciała i jedność ducha w Tym, o którym wiesz, że ciebie umacnia, jest gwarancją wypełnienia tego powołania. Stając się niewolnikiem, więźniem Pana, stajesz się prawdziwie wolną/wolnym.
(Jest w tym stwierdzeniu coś z semickiej skłonności do przesady, ale ta skłonność służy tylko temu, by uwypuklić istotę problemu - nikt z nas nie ma lepszej dla siebie drogi niż ta, którą wskazał mu Pan; dobrowolnie przyjmując na siebie rolę więźnia w wypełnianiu Jego woli, wybieramy to, co w naszym życiu najlepsze. Nie gwarantuje to lekkiego życia i pełnego radości - może wręcz wymagać cierpliwości we wzajemnym znoszeniu siebie w miłości, ale jednak nie ma lepszej drogi.)
Jest, a zarazem nie jest - bo wszystko, co On czyni w nas i poprzez nas, czyni w poszanowaniu naszej wolności. Nic się nie dzieje bez naszej zgody.
Wszystko więc zależy od twojej zgody - to dlatego św. Paweł tak ciebie błaga o twoją zgodę na to, do czego zostałaś/zostałeś powołany. Staraj się zachować jedność Ducha - jedność ciała i jedność ducha w Tym, o którym wiesz, że ciebie umacnia, jest gwarancją wypełnienia tego powołania. Stając się niewolnikiem, więźniem Pana, stajesz się prawdziwie wolną/wolnym.
(Jest w tym stwierdzeniu coś z semickiej skłonności do przesady, ale ta skłonność służy tylko temu, by uwypuklić istotę problemu - nikt z nas nie ma lepszej dla siebie drogi niż ta, którą wskazał mu Pan; dobrowolnie przyjmując na siebie rolę więźnia w wypełnianiu Jego woli, wybieramy to, co w naszym życiu najlepsze. Nie gwarantuje to lekkiego życia i pełnego radości - może wręcz wymagać cierpliwości we wzajemnym znoszeniu siebie w miłości, ale jednak nie ma lepszej drogi.)
Tak jest jeden chrzest , jedna wiara . Jest to nasze oddanie Bogu, zaufanie JEMU. Św. Paweł nawołuje i napomina. ale też wzywa do Miłości :) Dzięki za bardzo trafny i czytelny post :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) - ale jak widać, tydzień musiał upłynąć, by znalazł się ktoś, kogo ten post poruszył :( Jeszcze raz dziękuję :)
UsuńOn jest w naszej myśli, w każdym naszym tchnieniu / oddechu.
OdpowiedzUsuń" W Nim żyjemy, ruszamy się i jesteśmy".
Wczoraj wróciłam z Włoch. Byliśmy z mężem w podróży po-ślubnej, tzn. w 25tą rocznicę naszego ślubu. To był b intensywny tydzień, ale przede wszystkim byliśmy u Matki Bożej w Pompejach:) :)
.......tam jest taki spokój i dobro, że nie można wstać z kolan i przestać dziękować. Nawet nie trzeba o nic prosić, sama obecność wystarczy. Chciałoby się podać dalej i tym dobrem podzielić, co też tutaj robię; bo wspomniałam też o Was, którzy tu przychodzicie i oczywiście o Tobie Leszku:)
Pozdrawiam, krystyna.
Domyślałem się, że w środku sezonu urlopowego wyjechałaś gdzieś na urlop - nie trzeba być jasnowidzem, by się tego domyślić. Ale nie podejrzewałem nawet, że to taki szczególny wyjazd. Gratulacje :)
UsuńBardzo dziękuję:) :) k.
Usuń"W nim żyjemy poruszamy się i jesteśmy". . K.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
Usuń