(1) Gdy minął szabat, Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salonie kupiły wonności, aby pójść Go namaścić.
(2) Wczesnym rankiem w pierwszy dzień po szabacie przyszły do grobu, kiedy wschodziło słońce.
(3) Mówiły między sobą: „Kto odsunie nam kamień od wejścia do grobu?".
(4) Lecz kiedy spojrzały, zobaczyły, że kamień był odsunięty, choć był bardzo wielki.
(5) Weszły do grobu i ujrzały młodzieńca, siedzącego po prawej stronie, ubranego w białą szatę. Bardzo się przestraszyły.
(6) Lecz on powiedział do nich: „Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego. Zmartwychwstał. Nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go położyli.
(7) Teraz idźcie i powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi, że wyprzedza was do Galilei. Tam Go zobaczycie, jak wam powiedział".
(8) One wyszły i uciekły od grobu. Ogarnął je bowiem lęk i zdumienie. Nikomu też nic nie powiedziały, bo były przestraszone. (Mk 16)
Tak to właśnie z nami jest - gdy stykamy się z czymś, co jest dla nas niezrozumiałe, co wykracza poza nasze zwykłe myślenie, to ogarnia nas lęk.
Przyjrzyjmy się temu ostatniemu wersowi w różnych tłumaczeniach:
- Biblia Ewangeliczna (protestancki przekład dosłowny):
(8) Wyszły zatem i uciekły od grobu, zaczęło je bowiem ogarniać drżenie i uniesienie, a ponieważ nie opuszczał ich lęk, nic nikomu nie powiedziały.
- Biblia Poznańska:
(8) Wyszedłszy uciekły od grobu, bo dławił je strach i przerażenie. I nikomu nic nie powiedziały, bo się bały.
- Biblia Tysiąclecia:
(8) One wyszły i uciekły sprzed grobu: ogarnęło je bowiem zdumienie i przestrach. Nikomu też nic nie powiedziały, bo się bały.
- Przekład Davida H. Sterna:
(8) Roztrzęsione, ale nieposiadające się z radości, wyszły z grobu i pobiegły, i nic nikomu nie mówiły, bo się bały.
(Tłumaczenie, jakie zamieściłem w głównym tekście, to Biblia Paulistów - ostatnio nade wszystko korzystam z tego tłumaczenia)
Przyjrzyjmy się temu ostatniemu wersowi w różnych tłumaczeniach:
- Biblia Ewangeliczna (protestancki przekład dosłowny):
(8) Wyszły zatem i uciekły od grobu, zaczęło je bowiem ogarniać drżenie i uniesienie, a ponieważ nie opuszczał ich lęk, nic nikomu nie powiedziały.
- Biblia Poznańska:
(8) Wyszedłszy uciekły od grobu, bo dławił je strach i przerażenie. I nikomu nic nie powiedziały, bo się bały.
- Biblia Tysiąclecia:
(8) One wyszły i uciekły sprzed grobu: ogarnęło je bowiem zdumienie i przestrach. Nikomu też nic nie powiedziały, bo się bały.
- Przekład Davida H. Sterna:
(8) Roztrzęsione, ale nieposiadające się z radości, wyszły z grobu i pobiegły, i nic nikomu nie mówiły, bo się bały.
(Tłumaczenie, jakie zamieściłem w głównym tekście, to Biblia Paulistów - ostatnio nade wszystko korzystam z tego tłumaczenia)
Leszku, życzę wszelkich łask i błogosławieństw od Pana Zmartwychwstałego. Zdrowych i radosnych świąt :) Zapewniam o pamięci w modlitwie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo serdecznie za te życzenia :) Sam życzę Siostrze tej mocy, jakiej można zaznać tylko od Zmartwychwstałego! Tylko przy nim wszelkie przykrości, jakie nas w życiu spotykają, wszelkie nieporozumienia, wszelkie pomijania, niedostrzegania stają się nieważne. On wszystko wynagradza.
UsuńNiech Potęga i Moc objawiona w Wielkanocny Poranek będzie źródłem oparcia i wytrwania w codziennym pielgrzymowaniu za Chrystusem Zmartwychwstałym, który był, jest i będzie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Krystyna.
Tylko w nim można znaleźć prawdziwe oparcie - i te oparcia również Tobie życzę:)
Usuń