niedziela, 31 sierpnia 2008

Uwiodłeś mnie

7 Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść (Jr 20)


Pozwólmy się uwieść…

12 komentarzy:

  1. Witaj Leszku MIŁOŚĆ, jaką ofiaruje BÓG niesie ze sobą ból, cierpienia, prześladowania…dlatego niewielu daje się uwieść JEGO MIŁOŚCI. Mało kto ją rozumie i przyjmuje… chyba rozumiem TĄ MIŁOŚĆ , dlatego z coraz większą odwagą wychodzę JEJ naprzeciw :) )) Dać się uwieść Miłości Bożej to chyba szczyt samego szczęścia… a ja czuję się szczęśliwa – dzięki BOGU z miłym pozdrowieniem

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to miło spotkać taką uwiedzioną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Leszku – krótko, zwięźle i treściwie. Łatwiej jest dać się uwieść niż potem podążać codziennym życiem po śladach tej Miłości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ktoś raz uwiedziony pięknem Boga „nie moze” postępować wbrew Jego przykazaniom.Zycie ludzi sie zmienia, i nie da się już wrócic do starych przyzwyczajeń…byłoby to niczym chodzenie w za ciasnych butach.To prawda ,ze miłość łączy się z cierpieniem,odrzuceniem,przykrościami i często niezrozumieniem…jednak aniołowie „zazdroszczą „ludziom możliwości cierpienia dla Chrystusa….Lekiem na wszelkie urazy jest pokora,uznanie własnej grzeszności.Skoro Syn Boży był bez grzechu a cierpiał za winy wszystkich,to dlaczego my grzesznicy oczekujemy łatwej drogi życia?Bądźmy jak trawa,która nieustannie podnosi sie i zyje,mimo,że wszyscy po niej depczą.Wszystko zabierze nam śmierć,zostanie tylko Serce Jezusa-a kto jw „ma”-ma wszystko.Przecież Ewangelia to Dobra Nowina,więc nie smućmy się i szerzmy miłość

    OdpowiedzUsuń
  5. ja się tylko uśmiechnę

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za uśmiech.

    OdpowiedzUsuń
  7. krotkie a jakie tresciwe

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałabym pozwolić się uwieść Bogu -ale do tego trzeba zgody na krzyż…a to tak trudno:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli Ty masz wątpliwości, czy dałaś się uwieść, to kto się dał?

    OdpowiedzUsuń
  10. A kim ja jestem? Nie przyjmuję darów Bożych tak jak powinnam…nie wszyscy są tak niewdzięczni

    OdpowiedzUsuń