piątek, 8 lutego 2008

Myślątka na łąkach (19)

Łąka dziewiętnasta:


 


Takich rzeczy swoim własnym rozumem nie zrozumiemy – jest to możliwe tylko wtedy, gdy Duch Święty uzdatni nasz umysł.


 


 


 


17 komentarzy:

  1. sry że nie na temat ale nie wiesz może gdzie się schowała Inside? masz może do niej maila?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem jak Ty, ale ja wiele rzeczy w życiu nie pojmuję, nie rozumiem… Są sprawy i zdarzenia, których ludzki rozum nie ogarnie, choć wszystko wydaje się takie proste… Pozdrawiam Cię Leszku serdecznie! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie bardzo mnie to martwi, że się nie pojawia; mam wrażenie, że czasami przychodzi, ale bardzo rzadko i nigdy się nie wpisuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak właśnie jest. I najwspanialsze są te chwile, w których Duch Święty wszystko nam rozjaśnia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezmierzone są wyroki Boskie, nieznane ludzkie przeznaczenie, a trudno jest poruszać się po omacku po drodze wiodącej do Ojca. Wiele nie pojmujemy i nie rozumiemy, ale to żadna nowina, nawet pasterze mieli te same problemy, bo jak mówią słowa kolędy śpiewali oni; ….”bo my nic nie pojmujemy, ledwie od strachu żyjemy ….”

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale jak to miło, jak coś, czego pojąć nie możemy, nagle staje się dziecinnie proste!

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedyś miałam do niej maila. To go usunęłam. Głupia ja.

    OdpowiedzUsuń
  8. ~annaj41.blog.interia.pl11 lutego 2008 06:53

    Witaj Leszku :) Duch Święty sprawia , że jesteśmy albo zaślepieni albo rozsądnie i jasno myślimy. Dlatego warto żyć wg praw Boga aby to zaślepienie nie zakryło naszego szczęścia. P.S.Oczywiście, z tym 8 marca też się z Tobą zgadzam ale przynajmniej w tym dniu żadna komercja nie zastawia się… ŚWIĘTYM … z miłym pozdrowieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja jestem bardziej pracowita niż Ty bo już zamieściłam kilka nowych postów – Żartuję. Oczywiście, że czasami coś zamuli nas umysł i rzeczy dziecinnie proste wydają się czarną magią. Mam tu na myśli te codzienne sprawy, a cóż dopiero tajemnice Boże. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. i_izabela@vp.pl11 lutego 2008 18:24

    bo czasem właśnie chyba o to chodzi, żeby nie każdy mógł pewne rzeczy zrozumieć :) PS. Musiałam zmienić adres bloga, a w zasadzie musiałam opuścić starą stronę. Teraz można mnie znaleźć na //kokieteria.blog.onet.pl/ Mam nadzieję, że tam też bedziesz chętnie zaglądał, mimo wszystko

    OdpowiedzUsuń
  11. Oczywiście masz rację – przynajmniej 8 marca nie podpina się pod jakiegokolwiek świętego i to jest miłe.

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdybym nie miał takiej kopalni własnych myśli sprzed roku, to ze mną byłoby jeszcze gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jasne, że będę zaglądał – już przestawiłem sobie RSS-a na nowy adres.

    OdpowiedzUsuń
  14. i_izabela@vp.pl12 lutego 2008 20:30

    Dziękuję mogę mieć tylko nadzieję, że nie będzie ten nowy blog gorszy od starego

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem tego pewny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak. Najwspanialsze są takie chwile… Ale często ludzie nie zawdzięczają tego Duchowi Świętemu. My, jako ludzie myślimy o sobie, że jesteśmy bardzo mądrzy, bo potrafimy zrozumieć coś, czego ktos inny pojąć nie może. A rozumując tak, stajemy się zarozumiali, pyszni i dumni… Dobrej nocy Leszku, a po niej miłego i pięknego dnia. :-)))

    OdpowiedzUsuń