piątek, 1 maja 2015

I wie wszystko

(18) Dzieci, nie miłujmy słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą.  (19) Po tym rozpoznamy, że jesteśmy z praw­dy, i uspokoimy przed Nim nasze serce.  (20) Bo gdyby nawet serce oskarżało nas, to Bóg jest większy od naszego serca i wie wszystko.  (21) Umiłowani, jeżeli serce nas nie oskarża, to pełni ufności możemy stanąć przed Bogiem  (22) i o co poprosimy, otrzymamy od Niego, ponieważ przestrzegamy Jego przyka­zań i czynimy to, co się Jemu podoba.  (23) A to jest Jego przy­kazanie, abyśmy uwierzyli w imię Jego Syna Jezusa Chry­stusa i miłowali się wzajemnie zgodnie z przykazaniem, jakie nam dał.  (24) Kto więc przestrzega Jego przykazań, trwa w Bo­gu, a Bóg w nim. To, że Bóg w nas przebywa, rozpoznajemy dzięki Duchowi, którego nam dał. (1J 3)  

W tych słowach zawarta jest cała Dobra Nowina - Jego przykazaniem było to, byśmy się wzajemnie miłowali. Kto więc przestrzega Jego przykazań, trwa w Bo­gu, a Bóg w nim - sami z siebie nic nie  możemy, ale w Nim - wszystko! Ważne są więc te nasze pragnienia, bo to one prowadzą nas do tego, że stajemy się narzędziami w Jego rękach, a przez to nie miłujemy już tylko słowem, językiem, lecz czynem i prawdą. I nawet jeśli serce nas o coś oskarża, to po tym rozpoznamy, że jesteśmy z praw­dy, i uspokoimy przed Nim nasze serce - bo Bóg jest większy od naszego serca... I tu spodziewać byśmy się mogli jakiegoś i nas pocieszy (lub czegoś podobnego), a tymczasem mamy i wie wszystko.
Nasze życie nie wymaga żadnych usprawiedliwień, o ile tylko przed Nim nie uciekamy, a przeciwnie - wszystko chcemy czynić przed Jego obliczem. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz