tag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post8066835689876763202..comments2023-08-09T15:14:19.672+02:00Comments on Listy o miłości PS: AntykoncepcjaLeszekhttp://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comBlogger70125tag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-51174831885653005302012-08-20T23:04:48.555+02:002012-08-20T23:04:48.555+02:00W związku z odmową przeproszenia osób obrażanych u...W związku z odmową przeproszenia osób obrażanych uprawianiem demagogicznej propagandy, usunąłem wypowiedzi Zbyszka.<br />Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-25224082658987690022012-08-20T21:50:48.649+02:002012-08-20T21:50:48.649+02:00Zbyszku, przestań uprawiać demagogię, bo zacznę w ...Zbyszku, przestań uprawiać demagogię, bo zacznę w końcu usuwać to, co piszesz. A zacznij od przeproszenia dwóch osób - Agnieszki i Reni, bo obie pisały, że stosują metody naturalne, a więc pisałeś o ich rzekomym "zezwierzęceniu", a teraz sugerujesz, że są na najlepszej drodze do eksterminacji całych narodów.<br />(i proszę potraktuj poważnie tę prośbę)<br /><br />Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-92222317215777007822012-08-20T21:34:02.532+02:002012-08-20T21:34:02.532+02:00Zawsze twierdziłem, że nie brakuje Ci zdrowego roz...Zawsze twierdziłem, że nie brakuje Ci zdrowego rozsądku, więc jest dla mnie jasne, że nie nabrałaś się na lekusiową demagogię zezwierzęcenia.<br />Ale wracając do tematu, rzecz w tym, że niezależnie od tego, czy ktoś będzie mierzył temperaturę, czy jej mierzyć nie będzie, mechanizm będzie działał dokładnie tak samo. Natomiast zastosowanie któregokolwiek ze środków antykoncepcyjnych, zmienia ten mechanizm - i to jest ta różnica. <br />I proszę się trzymać tego, co napisałem - sama zresztą cytowałaś to na początku swojej pierwszej wypowiedzi - chodzi tylko o gotowość przyjęcia tego życia, które Bóg powoła, jeśli taka będzie Jego wola. To już wiele razy pisałem, że Bóg wcale nie oczekuje od nas, byśmy przy każdym stosunku pragnęli powołania nowego życia - nie będę tego powtarzał, zachęcam raczej do powtórnego przeczytania.<br />A o skuteczności ci, co piszą (ja nie pisałem), piszą w odpowiedzi na zarzuty tych, dla których skuteczność jest najważniejsza - nie zawsze dostosowywanie się do języka rozmówcy popłaca (bo później rodzą się takie zarzuty, jak ten Twój). <br />A przeszkody są całkiem realne (różne dla różnych metod) i nie udawaj, że ich nie znasz (szczególnie, że wymieniałem w notce - odsyłam się znowu do powtórnej lektury).Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-86411290180031573232012-08-20T11:17:42.423+02:002012-08-20T11:17:42.423+02:00Odniosę się na razie do jednego. Padł tu zarzut do...Odniosę się na razie do jednego. Padł tu zarzut dotyczący "zezwierzęcenia". Ja się nie zgodzę, że naturalność jest tym samym co zezwierzęcenie, z jednego prostego powodu. Zezwierzęceniem nazywamy najczęściej wyłącznie cechy negatywne, agresję, brutalność, bezpardonową walkę o byt. Naturalność jest pojęciem zdecydowanie szerszym. Dam tu przykład zupełnie nie związany z tematem, ale mam nadzieję, że ukazujący różnicę: człowiek jest istotą która prowadzi (naturalnie) aktywność dzienną. Zatem praca w dzień i przy świetle słonecznym jest dla nas "naturalna", nocne zmiany, praca pod ziemią itp - "nienaturalna". I w społeczeństwie ten fakt znajduje odzwierciedlenie - nienaturalne warunki w których narzuca się aktywność człowieka są uznawane za "trudne". Jasne i logiczne.<br />Teraz do tematu - gdybyśmy chcieli zostawić tylko całkowicie naturalne metody antykoncepcji to zostałby anachroniczny kalendarzyk. Naturalnym jest obserwowanie swego organizmu i liczenie dni. Natomiast sięganie po termometr w pierwszym odruchu po przebudzeniu i rysowanie wykresów (albo korzystanie w tym celu z programów komputerowych!) lub testery płodności - to wszystko jest zdecydowanie sztuczne. Można by tłumaczyć nadal w ten sposób, że stosowanie narzędzi i tworzenie sztucznych wynalazków jednak leży w naturze człowieka, bo właśnie takimi stworzył nas Bóg - istotami ciekawskimi, inteligentnymi, twórczymi... Ale skoro tak - to nie ma już argumentu wobec zróżnicowania metod antykoncepcji na "sztuczne" i "naturalne".<br />Natomiast jeśli chodzi o osławioną "przeszkodę stawianą Bogu" - to, przepraszam, ten argument wydaje mi się zwyczajną hipokryzją. Bo czyż nie jest jednym z najbardziej akcentowanych punktów w dzisiejszym propagowaniu "metod naturalnych" zapewnienie o ich SKUTECZNOŚCI porównywalnej z "metodami sztucznymi"? Skoro więc bożym planem dla małżeństwa ma być potomstwo, a "reklamuje" się naturalne metody "planowania rodziny" ich skutecznością - to co? - to niby nie jest "przeszkodą" stawianą Bogu? Nie chodzi więc jednak o potomstwo, ale o to co wypunktował Zbyszek. <br /><br />Barbaranoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-79107452108758887232012-08-20T10:11:13.746+02:002012-08-20T10:11:13.746+02:00Tak jest - człowiek może się postawić PONAD Boga i...Tak jest - człowiek może się postawić PONAD Boga i Bóg w tym nie przeszkodzi. Pytanie tylko, czy człowiek dobrze na tym wyjdzie.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-48992099475942250902012-08-20T10:02:14.139+02:002012-08-20T10:02:14.139+02:00Bóg dał nam wolną wolę na całe szczęście. I pozwol...Bóg dał nam wolną wolę na całe szczęście. I pozwolił decydować. :)A.https://www.blogger.com/profile/11925966151909427986noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-78805928232736367192012-08-19T22:09:32.031+02:002012-08-19T22:09:32.031+02:00Zbyszku, nie odniosłeś się do żadnego z moich argu...Zbyszku, nie odniosłeś się do żadnego z moich argumentów, więc nie ma powodu, bym cokolwiek na to odpowiadał. A skoro nie ingerowanie w mechanizmy, które człowiekowi zostawił Bóg, lecz postępowanie zgodnie z nimi (w tym gotowość do okresowej wstrzemięźliwości) jest dla Ciebie zezwierzęceniem, to gratuluję bystrości Twego umysłu. Rozmawiaj z równie bystrymi - ja taki bystry nie jestem.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-33241810847790692682012-08-19T21:15:07.033+02:002012-08-19T21:15:07.033+02:00Bingo!
JózefBingo!<br />JózefAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-23344102369714643582012-08-19T21:08:53.610+02:002012-08-19T21:08:53.610+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.SPOKOhttps://www.blogger.com/profile/07236012767206161604noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-48800535075334055972012-08-19T20:07:56.983+02:002012-08-19T20:07:56.983+02:00Barbaro, zostawmy to na później, gdy już napiszę t...Barbaro, zostawmy to na później, gdy już napiszę tę notkę - póki co są to myśli nieuczesane.<br />Co prawda urlop mi się skończył, więc nie wiem, kiedy napiszę, ale napiszę (jak dobrze pójdzie to wykorzystam jeszcze dzisiejszy dzień przynajmniej na zręb notki)<br />Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-16393694039537910622012-08-19T18:58:32.007+02:002012-08-19T18:58:32.007+02:00Najpierw odpowiem Józefowi. Uważam metody naturaln...Najpierw odpowiem Józefowi. Uważam metody naturalne za zdrowsze, bo skoro nawet są teorie, że plastikowe butelki na napoje albo tworzywa wykorzystywane choćby we wnętrzach samochodowych mogą mieć wpływ na zdrowie (w tym i na płodność, szczególnie męską), to i "gumka" może również. Ale raczej dotyczyłoby to nagminnego stosowania (np. prostytutki). Owszem, są sytuacje kiedy do mechaniczna antykoncepcja staje się argumentem dla zdrowia (choćby właśnie HIV). Ja miałam na myśli przypadki standardowe, zwykłe statystyczne małżeństwo. <br />Teraz do Leszka - faktycznie myśli masz trochę rozczochrane, skoro zakładasz, że dwie osoby zawsze muszą ze sobą rywalizować :) Niby czemu? Jeszcze gdzieś mi się po zakamarkach mózgu obija pewne zdanie (chyba jakiegoś poety, ale nie mam pojęcia skąd to, wiem tyle że z jakiejś lektury szkoły średniej): "miłość nie jest patrzeniem na siebie nawzajem, tylko patrzeniem wspólnie w jedną stronę". Niby czemu małżeństwo miałoby rywalizować zamiast współpracować, bez jakiegoś "narzuconego z góry" modelu. W moim pojęciu miłość jest czymś więcej niż przyjaźń, ale też zawiera w sobie przyjaźń. A między przyjaciółmi nie może być mowy o niezdrowej rywalizacji. Jestem wręcz przeciwnego zdania niż Ty, bo absolutnie nie czuję potrzeby definiowania "męskości" i "kobiecości". Jestem indywidualistką i myślę, że jakakolwiek definicja byłaby okaleczaniem części jednostek. Pewnym psychicznym gwałtem w stylu "cooo? nie robisz tego, to nie jesteś facetem/kobietą, bo każdy facet/kobieta musi...". Wierz mi, dość się nasłuchałam podobnych idiotyzmów i nikomu czegoś takiego nie życzę.Barbaranoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-36522468391064979792012-08-18T23:53:33.148+02:002012-08-18T23:53:33.148+02:00Dziekuję, tak dokładnie i nie wiem po co ten wymyś...Dziekuję, tak dokładnie i nie wiem po co ten wymyślone o nowe leki aby wykorzystać pieniędzy? :( Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-10182546951827524562012-08-18T19:28:08.112+02:002012-08-18T19:28:08.112+02:00Mówiłem, że to problem myśli nieuczesanych - najpi...Mówiłem, że to problem myśli nieuczesanych - najpierw trzeba je uczesać.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-17094623534993257972012-08-18T17:28:10.622+02:002012-08-18T17:28:10.622+02:00Znam małżeństwa, w których nie ma jednej "gło...Znam małżeństwa, w których nie ma jednej "głowy". Są dwie albo nie ma żadnej. I - co ciekawe - nie widziałem miedzy nimi rywalizacji, choć rozumiem, ze może ona występować. Ale nie może to być zasada. Jak wyobrazasz sobie te "jedna głowę" w wydaniu "nietradycyjnym"?<br />Józef Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-40538810073665560242012-08-18T17:04:44.519+02:002012-08-18T17:04:44.519+02:00To jest ten problem nieuczesanych moich myśli, któ...To jest ten problem nieuczesanych moich myśli, który pojawił się przy poprzedniej notce. Tradycyjny model patriarchatu nie funkcjonuje (no i dobrze), a nie ma żadnego innego, który mógłby funkcjonować (bo z dwiema głowami się nie da i jest tylko rywalizacja)Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-74855651423349240732012-08-18T16:49:25.697+02:002012-08-18T16:49:25.697+02:00Co masz na myśli?
JózefCo masz na myśli?<br />JózefAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-56383248491456666972012-08-18T16:40:51.377+02:002012-08-18T16:40:51.377+02:00W moim przekonaniu podstawową sprawą jest zdefinio...W moim przekonaniu podstawową sprawą jest zdefiniowanie na nowo, co to znaczy być mężczyzną i co to znaczy być kobietą i jak powinny wyglądać relacje między nimi. Żyjemy w bardzo ciekawych czasach - z jednej strony od całkiem niedawna wstępując w związki małżeńskie możemy kierować się jedynie i wyłącznie miłością, lecz z drugiej strony coraz większe mamy problemy z identyfikacją z własną płcią i z budowaniem właściwych relacji.<br />Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-23121304212409932822012-08-18T16:21:21.383+02:002012-08-18T16:21:21.383+02:00Renato, zawsze możesz u mnie umieszczać wszelkie l...Renato, zawsze możesz u mnie umieszczać wszelkie linki, jakie tylko chcesz - przecież tak, jak tu, najłatwiej było po prostu umieścić linka, a nie długo się rozpisywać, co tam jest.<br />A co do meritum, to było jasne, że prędzej, czy później do tego dojdzie. Przecież to są kolosalne pieniądze dla firm farmaceutycznych. To przecież bardzo wygodny klient, który stale (a nie wtedy, gdy jest chory) przyjmuje jakieś medykamenty. To przecież nie zmniejszy popytu na pigułki dla kobiet, a jedynie powiększy grono klientów. Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-821550311501462892012-08-18T16:03:12.501+02:002012-08-18T16:03:12.501+02:00Natomiast co to tego zygu, zygu - nie miałem zamia...Natomiast co to tego <i>zygu, zygu</i> - nie miałem zamiaru kogokolwiek deprecjonować (szczególnie że mówimy nie o konkretnym przypadku, to nawet trudno sobie wyobrazić, kogo miałbym deprecjonować). Nie twierdzę też, że stosującym środki antykoncepcyjne chodzi o to, by się naigrywać z Boga - jestem wręcz przekonany, że większość stosujących te środki w ogóle nic nie myśli, lecz kieruje się takim prostym rozumowaniem, że skoro nie chcę dziecka, to wybieram to, co wydaje mi się najprostsze i najbardziej niezawodne. Ci ludzie w ogóle nie myślą o tym, że dotykają takiej sfery, w której Bóg bezpośrednio uczestniczy w ich życiu. Nie prowadzą życie przed Bogiem (dla nich Bóg albo nie istnieje w ogóle, albo jest jedynie elementem tradycji), a więc wręcz nikt z nich nigdy nie powie tego <i>zygu, zygu, marchewaczka</i>; ja to napisałem tylko po to, by wyraźniejsza była moja myśl - jest jakiś mechanizm poczynania życia, w którym uczestniczy i para kobieta wraz z mężczyzną i w którym uczestniczy Bóg, lecz ta para, która omija ten mechanizm. W języku Kościoła nazywa się to <i>oddzieleniem funkcji prokreacyjnej</i> (mnie się wydawało, że zamiast tego terminu czytelniej będzie, jeśli napiszę to <i>zygu, zygu</i>)<br />Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-46100184274425599482012-08-18T15:49:50.161+02:002012-08-18T15:49:50.161+02:00Leszku, tak właśnie dla mnie to brak słów, ale dzi...Leszku, tak właśnie dla mnie to brak słów, ale dziś wróciłam uwagę jak ja siadam i chciałam sprawdzić pocztę e-maila i wróciłam uwagę wiadomość i tam pisało ( przepraszam bardzo że dodałam linkę ) byłam szok ! niech sam posłuchać co wymyślili w USA ?! <br />http://wiadomosci.onet.pl/wideo/przelom-w-antykoncepcji-pigulka-dla-mezczyzn,91881,w.html<br />Pozdrawiam bliznichAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-34121787921798835042012-08-18T15:44:35.776+02:002012-08-18T15:44:35.776+02:00Oczywiście nie rozwiązuje to żadnego problemu. Ale...Oczywiście nie rozwiązuje to żadnego problemu. Ale może zapobiega (w jakimś stopniu) kolejnym.<br />Józef Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-75397913486143866982012-08-18T15:42:41.083+02:002012-08-18T15:42:41.083+02:00Nie. To absolutnie nie rozwiąże problemu. Nawet ni...Nie. To absolutnie nie rozwiąże problemu. Nawet nie wydaje mi sie żeby takie zadanie było skuteczne. Nie wydaje mi sie tez aby problem sie rozwiązał gdyby to ona stosowała jakieś środki. Ale jaki masz inny pomysł?<br />Józef Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-22202626243025470032012-08-18T15:30:40.150+02:002012-08-18T15:30:40.150+02:00Czy na prawdę sądzisz, że wystarczy tej kobiecie p...Czy na prawdę sądzisz, że wystarczy tej kobiecie powiedzieć, by żądała wkładania prezerwatywy i to rozwiąże jej problem? Jak nie chcemy prawdziwie rozwiązać jakiegoś problemu (jak problemu HIV w Afryce), to rozdajemy prezerwatywy i czujemy się rozgrzeszeni. Coś nie tak chyba..Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-12479418861021277762012-08-18T15:25:04.794+02:002012-08-18T15:25:04.794+02:00No niezłe - wmuszać w pacjentki! To się w głowie n...No niezłe - wmuszać w pacjentki! To się w głowie nie mieści.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-1183381298345754342012-08-18T11:06:11.272+02:002012-08-18T11:06:11.272+02:00Barbaro, ale każdy środek antykoncepcyjny jest ing...Barbaro, ale każdy środek antykoncepcyjny jest ingerowaniem w ten mechanizm, który Bóg wymyślił dla człowieka (i w którym sam gdzieś siebie umieścił - bo zwracam uwagę, że statystyka niczego nie tłumaczy; jeśli mówimy, że np. jakaś metoda wykazuje powiedzmy 3% nieskuteczność, to mówimy jedynie, że w tych 3% nie potrafimy powiedzieć, dlaczego nie była nieskuteczna - analogicznie jest z prawdopodobieństwem zapłodnienia)<br />Metody tej ingerencji są różne:<br />- przeszkoda mechaniczna,<br />- niszczenie plemników,<br />- środki wczesnoporonne<br />ale <b>zawsze</b> jest to ingerencja w ten mechanizm. A więc jakieś PRZESZKADZANIE Bogu w realizacji Jego woli.<br />Metody naturalne w nic nie ingerują, tylko same wpisują się w ten mechanizm. Skoro w tym mechanizmie Bóg pozostawił okresy niepłodne, to nie ma jakichkolwiek przeszkód etycznych, by człowiek z tego nie korzystał; korzystanie z tych okresów było przez Boga zaplanowane.<br />I druga rzecz - korzystanie z tych metod nie ma tych skutków w mentalności, jakie wywołują środki antykoncepcyjne, co podałem przez tę analogię ze środkami antygrzybiczymi.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.com