tag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post3019770126877739979..comments2023-08-09T15:14:19.672+02:00Comments on Listy o miłości PS: Nie zawierzał im samego siebieLeszekhttp://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-73868065298934980582015-03-14T20:21:36.176+01:002015-03-14T20:21:36.176+01:00Tak jak pisałem w Listach... uważam, że właśnie to...Tak jak pisałem w <i>Listach...</i> uważam, że właśnie to, co nam Pan daje, przyjmując nasz wybór, gdy wzajemnie składamy sobie przysięgę małżeńską, jest to, że zawsze, gdy tylko będziemy tego chcieli, odnowi w nas miłość do współmałżonka. Ja nie mogę decydować o miłości swojej żony, ale o swojej mogę. I właśnie wtedy, gdy wydaje się, że ta miłość już nie ma sensu, właśnie wtedy najbardziej trzeba chcieć prosić o tę miłość, a wówczas okaże się, że nawet ciężar odrzucenia nie jest takim ciężarem, którego nie da się udźwignąć.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-14023648590444512682015-03-14T17:32:52.526+01:002015-03-14T17:32:52.526+01:00To trudne.Na pewno trzeba modlic sie aby milosc ni...To trudne.Na pewno trzeba modlic sie aby milosc nie zgasla,ale nie da sie zmusic kogos zeby nas kochal.Wiem ze to bolesne ale wtedy trzeba sie modlic o udzwigniecie ciezaru odrzucenia.pozdrawiam mAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-40131379999874721362015-03-14T00:49:48.901+01:002015-03-14T00:49:48.901+01:00No właśnie - dokładnie to jest istotą problemu: po...No właśnie - dokładnie to jest istotą problemu: poczucie zranienia jest silniejsze niż poczucie utraty bliskiej osoby. Tak to bywa, a przez to nie potrafimy pogodzić miłości i braku zaufania.<br />Tymczasem Jezus kocha wszystkich - także tych, którym nie sposób ufać.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-30257862281384687042015-03-13T13:16:25.092+01:002015-03-13T13:16:25.092+01:00Kiedyś powiedziałam bez zastanowienia (była to odp...Kiedyś powiedziałam bez zastanowienia (była to odpowiedź na zadane pytanie) że przyjaciel to nie jest ktoś, kto nigdy mnie nie zawiedzie - przyjaciel to ktoś, komu ja potrafię wybaczyć, kiedy (jeśli...) mnie zawiedzie. I jak z każdą ważną deklaracją w moim życiu, i z tą przyszło mi się nieraz zmierzyć. Czasem okazywało się, że "dorosłam" do swoich własnych słów (przekonań!), a czasem niestety nie... I wiem, że to moja porażka w pewnym sensie - gdy poczucie zranienia jest silniejsze niż poczucie utraty bliskiej osoby.<br />Pozdrawiam!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06153602441935410374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-89872690868807167242015-03-12T21:40:50.150+01:002015-03-12T21:40:50.150+01:00No właśnie nie wyobrażamy sobie miłości bez zaufan...No właśnie nie wyobrażamy sobie miłości bez zaufania. A jednak to się zdarza, że ludzie tracą do siebie zaufanie. Póki nie jest to małżeństwo, to najwłaściwszą reakcją jest po prostu rozstanie - no ale jeśli sprawa dotyczy małżeństwa, to wg mnie należy Pana prosić o to, by nie gasił miłości. Tylko kochając kogoś można mu pomóc, by się zmienił. Utrata zaufania w takim przypadku nie powinna wg mnie oznaczać wycofania akceptacji dla tej miłości.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-78912531527812008032015-03-12T12:34:43.105+01:002015-03-12T12:34:43.105+01:00Hymn o Miłości najlepiej oddaje nam jaka powinna b...Hymn o Miłości najlepiej oddaje nam jaka powinna być Miłość z zaufaniem :) Nie ma miłościbez zaufania.Więc jeżeli mówisz , że kochasz Boga , a bliźniego nie nawidzisz, taka miłość jest fałszywa - tak głosi nam Pismo św. Pozdrawiam Cię Leszku. Nawiasem mówiąć - nie dostałam od Ciebie żadnego meila. s.martahttps://www.blogger.com/profile/04053878002308513615noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-46596706030066471782015-03-11T20:45:24.811+01:002015-03-11T20:45:24.811+01:00Pielęgnowanie relacji ma sens jeśli obie strony te...<i>Pielęgnowanie relacji ma sens jeśli obie strony tego chcą</i> - a co wtedy, gdy nie chcą, ale są mężem i żoną?Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-10020193838097033692015-03-11T08:02:50.364+01:002015-03-11T08:02:50.364+01:00Poza tym w kazdym sporze miedzy dwojgiem osob kazd...Poza tym w kazdym sporze miedzy dwojgiem osob kazda ze stron patrzy na swoje racje a nie na poranienia drugiej osoby.Jestesmy czesto egoistami ktorzy patrza na swoje ja.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-19861596831731457062015-03-11T07:50:55.061+01:002015-03-11T07:50:55.061+01:00Leszek jak ktos nas zdradzi porani i zawiedzie nas...Leszek jak ktos nas zdradzi porani i zawiedzie nasze zaufanie to mu wybaczymy ,kochamy go miloscia ewangeliczna,ale czy potrafimy byc dalej z ta osoba?Nie bede kreowala sie na kogos kim nie jestem.Wybaczam ale raczej unikam kontaktow z taka osoba.Poza tym jesli ktos robi w jakis sposob krzywde to znaczy ze mu na tobie nie zalezy.Pielegnowanie relacji ma sens jesli obie strony tego chca.Wiem ze to jest czysto ludzkie myslenie,ale ono sie wlacza.Jak sie na kims zawiedziesz tak powaznie to potem te relacje sa inne.jest sie ostroznym.Chyba ze druga osoba zrobi taki gest ze nas przekona.Moze w miare uplywu lat stajemy sie ostrozniejsi i bardziej analizujemy,brakuje nam spontanicznosci,ale jak sie dostanie pare razy po lapkach no to sie juz potem nie pcha ze swoimi uczuciami.pozdr.mAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-68119995826402575022015-03-10T20:45:12.097+01:002015-03-10T20:45:12.097+01:00Dokładnie tak! Dokładnie.Dokładnie tak! Dokładnie.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-75315981593290442612015-03-10T20:44:19.593+01:002015-03-10T20:44:19.593+01:00Jezus nie musiał się wcale domyślać - On po prostu...Jezus nie musiał się wcale domyślać - On po prostu wiedział. Piszesz <i>Jeśli chodzi o zaufanie to jest ono niezbędne jak się kocha.</i> - i tak właśnie normalnie myślimy; to stąd wg mnie ta ostrożność w tłumaczeniu. To dla nas normalne, że jak utracimy do kogoś zaufanie, to tym samym wycofujemy swoją zgodę na miłość do tej osoby. Tymczasem z tego czytania wynika jednoznacznie, że to nie tak - skoro kochamy, to nadal jesteśmy wezwani do tego, by dawać siebie tej osobie, którą kochamy - choć byśmy jej nie ufali. Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-70534827075210338282015-03-10T18:55:32.102+01:002015-03-10T18:55:32.102+01:00A co do tego zaslepienia Leszku to czesto jest tak...A co do tego zaslepienia Leszku to czesto jest tak ze kochamy nasze wyobrazenie a nie realnego czlowieka.Czasem w naszej wyobrazni kreujemy ideal i go kochamy,przypisujemy czesto cechy ktorych nie posida.Dojrzala milosc jest gdy kochamy czlowieka z jego wadami i zaletami.Czasem wybaczajac i budujac zaufanie od nowa.To tak jak w Hymnie "Milosc cierpliwa jest,laskawa jest..."Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-35245289520149167812015-03-10T17:54:24.942+01:002015-03-10T17:54:24.942+01:00Bog kocha czlowieka miloscia Ojca do dziecka.Rodzi...Bog kocha czlowieka miloscia Ojca do dziecka.Rodzic tez kocha dziecko wiedzac ze czasem tak narozrabia ze nie mozna mu ufac.Bog zna nas lepiej niz my sami widzi serce czlowieka,wie jakie sa nasze zamysly.Chrystus pewnie domyslal sie ze czlowiek moze zawiesc.I tak tez sie stalo.Judasz zdradzil,Piotr sie wyparl,zawiedli go przyjaciele i wspolpracownicy.Wazne jest to ze nadal ich kochal.My tak nie potrafimy.Dlugo rozpamietujemy jak ktos nas zawiedzie.Jesli chodzi o zaufanie to jest ono niezbedne jak sie kocha.Ale zaufanie buduje sie czasem latami a mozna go stracic w minute.pozdr.monikaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-86086394982565091742015-03-07T19:12:30.498+01:002015-03-07T19:12:30.498+01:00No właśnie - wydaje mi się, że zbyt często mylimy ...No właśnie - wydaje mi się, że zbyt często mylimy miłość z zaślepieniem.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/01669113855227687227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-262477408688706843.post-44758207858939276822015-03-07T18:38:18.822+01:002015-03-07T18:38:18.822+01:00Pan Jezus jest Bogiem. Przybrał ludzką postać bo m...Pan Jezus jest Bogiem. Przybrał ludzką postać bo miał do spełnienia misję, daną Mu przez Ojca. Pewnie wiedział, że nikt z ludzi nie jest w stanie Mu pomóc, musi sam wypić ten Kielich...." Gdzie ja idę, Ty nie możesz iść" powiedział do św Piotra. To tak jak w relacji rodzice- dzieci: staramy się je chronić przed zadaniami, z którymi być może my się zmagamy, ale jest to nasza osobista "bitwa" . Chrystus wiedział, że zostanie SAM.<br /><br />My też znamy słabości naszych dzieci, ale przecież nie przestajemy ich kochać.... K.Anonymousnoreply@blogger.com