piątek, 10 marca 2017

STACJA IV - PAN JEZUS SPOTYKA MATKĘ SWOJĄ


STACJA III - PAN JEZUS PO RAZ PIERWSZY UPADA i STACJA IV - PAN JEZUS SPOTYKA MATKĘ SWOJĄ, to dwie odrębne stacje, ale zastanówmy się, czy aby przypadkiem oba te zdarzenia nie nachodzą na siebie?
Spróbujmy to sobie wyobrazić - Jezus idzie na swoją śmierć i to śmierć hańbiącą. Doskonale rozumie, że ta śmierć, to cena jaką On musi zapłacić za nasze zbawienie. Ponieważ On to wie, to Jemu jest łatwiej. Jednak łatwiej nie znaczy wcale łatwo - sam przecież prosił Ojca:
Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie. Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty [niech się stanie].  (Mk 14,36)

Gdy już mamy ten obraz przed sobą, uświadommy sobie, że w takich to okolicznościach Jezus z daleka dostrzega swoją Matkę. Tę jedną jedyną, co Go sobie nie wybrała gotowego, zupełnego.  On był dla niej wszystkim - owocem jej żywota, a zarazem wypełnieniem jej losu.
Maryja nie rozumiała tego, co się dzieje - bo nikt z ludzi nie miał szans, by zrozumieć (nawet Ona). Dla Niej był to koniec jej nadziei - była taka dumna ze swojego Syna, a tu wszystko legło w gruzach...

Jezus miał świadomość tego, jak to wszystko widzi Jego Matka. Gdy więc Ją ujrzał, ugięły Mu się kolana.

To była prawdziwa przyczyna upadku. Te dwa zdarzenia nachodziły na siebie.


Tak drobny epizod, a tyle mówi o tym, jak to jest, gdy prawdziwie kogoś się kocha... Można nawet zbawiać świat, ale gdy się widzi ból tej, którą się kocha, to kolana same się uginają.

Jezu, spraw proszę, by moja miłość nie różniła się od Twojej, by inni w tej mojej miłości dostrzegali to, jak Ty do nich przychodzisz...

9 komentarzy:

  1. Bardzo mądre są rozważania drogi krzyżowej... Na co dzień o nich zapominamy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na kolejne stacje - za tydzień następne dwie.

      Usuń
  2. Leszku, gdzie w Biblii jest o upadku Pana Jezusa i spotkaniu z matka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałaś III Stację? - tam napisałem Ewangelie co prawda nic nie wspominają o Twoim upadku - nie ma jednak najmniejszych wątpliwości, że tak właśnie było. i w całej notce tłumaczę, dlaczego jest to wiarygodne, że tak było.
      Tym się różnią nasze kościoły, że Twój zaczął traktować jako nieprawdę wszystko to, co przekazała Tradycja, przyjmując za prawdę jedynie to, co zapisane w Biblii. Ale w tym, jest błąd logiczny - to oczywiste, że opisy ewangeliczne zawierają jedynie i wyłącznie prawdę, ale nie zmienia to faktu, że nie wszystko zostało spisane i prawda żyła również w przekazie ustnym. Wasz błąd logiczny polega na tym, że odrzucając Tradycję, zaczęliście traktować wszystko, co ona zawiera, jako nieprawda! To jest ewidentny błąd logiczny! Logika nakazuje co innego - te wszystkie wydarzenia z życia Jezusa, które są opisane w Ewangeliach nie pozwalają na zadawanie pytania, czy to prawda, czy nie - to prawda. Tymczasem to, co przekazuje Tradycja pozwala na zadawanie tego pytania. Błędem jest jednak przyjmowanie założenia, że to nieprawda.
      Zastanów się - Maryja stała pod Krzyżem. Droga tam była tylko jedna, a więc szła tamtędy. Jest więc wielce prawdopodobne to, że Jezus zobaczył swoją matkę. Podważanie tej prawdy, to głupota.

      Usuń
  3. Ból Matki i Syna. Warto zatrzymać się przy tych dwóch stacjach. Masz rację one są ze sobą powiązane, a nigdy nad tym się nie zatrzymałam. Też bym pragnęła by moja miłość choć troszkę przypominała miłość BOGA. Ale trzeba nam sie tego uczyć od NIEGO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im bardziej jesteśmy przeźroczyści, im bardziej pozwalamy się prowadzić, im mniej Jego przysłaniamy sobą, tym lepiej dla wszystkich :)

      Usuń
  4. Oh,ta logika to jest logika swiata, upadlej ludzkosci a nie Pana Boga. Czy my nie mamy raczej polegac na interpretacji Ducha Swietego? Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawa logiki są obiektywne (a więc wszystkie są boże). Ja przecież nie kwestionuję Twojego prawa do tego, byś nie przyjmowała za prawdę wszystkiego, co w oparciu o przekaz ustny (czyli w oparciu o Tradycję) Kościół uznawał za prawdę w momencie, w którym Marcin Luter postanowił opuścić tek Kościół. Skoro coś nie zostało zapisane na kartach Ewangelii, to masz takie prawo. Ważne jest jednak, w jaki sposób korzystasz z tego prawa. Jeżeli negujesz wszystko, co nie zostało zapisane na kartach Ewangelii, to popełniasz błąd logiczny, bo z tego, że nie masz dowodu, iż to prawda nie wynika, że to fałsz.

      Usuń
  5. Zgadzam sie, ze nie kazde wydarzenie zostalo zapisane w Biblii. Logika Pana Boga jest tam jednak wyjawiona wystarczajaco bysmy widzieli ze nie jest taka jak logika swiata. Na przykladach codziennego zycia i relacji ludzi Pan Jezus uczyl jak widzi i mysli Ojciec. Co jest wyjawione przez Boga nalezy do nas by przyjac.

    OdpowiedzUsuń