sobota, 26 listopada 2011

1Kor 1,3-9

Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa! Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie. W Nim to bowiem zostaliście wzbogaceni we wszystko: we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, bo świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w was, tak iż nie brakuje wam żadnego daru łaski, gdy oczekujecie objawienia się Pana naszego Jezusa Chrystusa. On też będzie umacniał was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego Jezusa Chrystusa Wierny jest Bóg, który powołał nas do wspólnoty z Synem swoim Jezusem Chrystusem, Panem naszym.


(1Kor 1,3-9)


Czyż nie jest to wspaniałe wiedzieć, iż Jezus Chrystus „będzie umacniał was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego Jezusa Chrystusa”! Nie musimy wi,ęc się lękać, że to co nas spotka u końca świata, przerośnie nasze możliwości, że nie podołamy – tak nie będzie, bo „nie brakuje wam żadnego daru łaski”. Zwróćmy jednak uwagę iż tak jest, „bo świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w was”.  A zatem po pierwsze musimy być otwarci na to świadectwo, a po drugie to wymaga czasu (utrwalić się coś może tylko to, w czym trwamy w czasie).


12 komentarzy:

  1. Jakże ważne jest ;”będzie umacniał was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego Jezusa Chrystusa”!aby umacniał już teraz, byśmy doczekali razem z Nim końca;

    OdpowiedzUsuń
  2. A może to ten sam czas? Może to dotyczy właśnie nas, żyjących dzieś?

    OdpowiedzUsuń
  3. No przecież napisałam; aby już teraz NAS umacniał; nie mogłam w cytacie zmienić „WAS” na „NAS” lecz wynika to z dalszej części zdania; w którym podmiot jest ukryty; by już teraz nas umacniał, a nie dopiero na końcu, bo możemy do tego „końca” z Nim nie dotrzeć. :

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie nie pozostawię komentarza ciekawego ani popularnego, ani też tchnącego głębią rozważań. Ale pozostawię myśl, która zawsze mnie nawiedza, ilekroć słyszę początek tego czytania: „Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa!”. Uwielbiam te słowa, od nich pokój ciepło rozlewają się po całym człowieku. O, gdyby wszyscy ludzie zawsze w ten sposób się witali, żylibyśmy w raju.

    OdpowiedzUsuń
  5. Onet przyprawia mnie dzisiaj o palpitacje serce, Albo blog o podanym adresie nie istnieje, albo tylko błąd 101 i spróbuj ponownie, bo Twojemu blogowi nic nie jest, albo wysyłam komentarz i nic. Jak ulał pasuje do dzisiejszej notki, by nie ulegać zwątpieniu

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie tak – chciałbym być w takim raju :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pewnie tak – chciałbym być w takim raju :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam lepiej, bo zapomniałem wziąć z pracy laptopów i teraz wszystko z komórki też(a to dopiero jest zabawa)

    OdpowiedzUsuń
  9. „czasu mi trzeba na te dziwne czasy…” SDM

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe, ciekawe.. Pewnie śmiechu Ci nie brakuje, a czasu owszem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. oj tak śmiechu mi nie brakuje, zwłaszcza z moich pomyłek, pomyłeczek, niedopatrzeń… dzięki! swoją drogą coś ciekawego mi wyszło z tym czasem, chyba to wykorzystam

    OdpowiedzUsuń
  12. Niewątpliwie myśl znacznie głębsza, niż w starym dobrym małżeństwie – i tu widać przewagę młodego dobrego małżeństwa!

    OdpowiedzUsuń