niedziela, 21 sierpnia 2011

Klucz

22 Położę klucz domu Dawidowego
    na jego ramieniu;
    gdy on otworzy, nikt nie zamknie,
    gdy on zamknie, nikt nie otworzy.
23 Wbiję go jak kołek
    na miejscu pewnym;
    i stanie się on tronem chwały
    dla domu swego ojca. (Iz 22) 



13 Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?» 14 A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków». 15 Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» 16 Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». 17 Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. 18 Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie». 20 Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem. (Mt 16)



Motyw przewodni dzisiejszych czytań to klucz. Gdy słyszymy słowo klucz, nade wszystko przed oczami ukazuje się zamek, który dzięki temu kluczowi możemy otworzyć. Ale jest też drugie znaczenie, które jedynie się wywodzi z pierwszego – słowo klucz używane jest w kryptografii – klucz pozwala odszyfrować tekst uprzednio zaszyfrowany…

Piotr otrzymał od Jezusa klucz i ten klucz przekazuje kolejnym papieżom… A ten klucz otwiera niebo – i w tym znaczeniu, że otwiera drogę do nieba, i w tym  znaczeniu, że pozwala zrozumieć, czym jest niebo…





 

10 komentarzy:

  1. A jak rozumiesz te słowa: „cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”???

    OdpowiedzUsuń
  2. Dotyczy to wszystkich sakramentów, w tym tego, z którym najczęściej jest kojarzony, tj. z sakramentem małżeństwa (choć tu ksiądz jest tylko świadkiem).

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie sie to nie klei. Kościół, owszem, związuje, ale nie rozwiązuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie z kolei klei się tak, że Kościół rozwiązuje więzi grzechu dzięki sakramentowi pokuty. Więc Kościół też rozwiązuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba przyznać, że K. zadała bardzo trafne pytanie, które wymagałoby dobrego rozeznania. Mnie się wydaje, że akurat w tym przypadku nie ma konieczności podkładania pod to jednoznacznej treści; sądzę, że istotą tego sformułowania jest ukazanie pełni władzy – gdyby było tylko „cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie”, to ta władza byłaby niepełna, a Jezusowi zależało na tym, by nikt nie miał wątpliwości, iż władza Piotra jest pełna. A więc skoro zawiążesz (czemu łatwo nadać konkretną interpretację), to i rozwiążesz (choćbyśmy nawet mieli problemy z określeniem, czego to rozwiązywanie dotyczy – ale jeśli już miałbym podkładać konkretną treść, to również wiązałbym to z sakramentem spowiedzi).

    OdpowiedzUsuń
  6. ~Agnieszka (http://milczenie-slow.blogspot.com)24 sierpnia 2011 13:41

    Chciałabym mieć klucz do swojego mieszkanka gdzie mogłabym po ślubie przeprowadzić się, ale wiem, że jednak najważniejszy jest ten drugi klucz i to drugie mieszkanie.

    OdpowiedzUsuń
  7. to była bardzo ładna niedziela

    OdpowiedzUsuń
  8. anna_kordalewska31 sierpnia 2011 17:11

    Przyznam się szczerze, że odkąd znowu usłyszałam to Słowo, jakoś tak uporczywie dźwięczą mi w uszach inne słowa powiedziane kiedyś do Piotra: „I ty także jesteś spośród uczniów tego Człowieka! Nawet twoja mowa cię zdradza!” Czy rzeczywiście? Chciałabym, żeby mnie zdradzała… A jednak mam wrażenie, że coraz częściej nie zdradza niczego. I Panu Bogu świeczkę, i diabłu ogarek…

    OdpowiedzUsuń
  9. Na to rzeczywiście powinnaś uważać – myślę, że nie będzie źle! Wystarcza świadomość, że trzeba na to uważać.

    OdpowiedzUsuń