czwartek, 1 kwietnia 2010

Ostatnia wieczerza

1 Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował. 2 W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty syna Szymona, aby Go wydać, 3 wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, 4 wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. 5 Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. 6 Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» 7 Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział». 8 Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał». Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». 9 Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!». 10 Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy». 11 Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści». 
12 A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? 13 Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem” i dobrze mówicie, bo nim jestem. 14 Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. 15 Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem. (J13)


Jezus już wiedział, że aby pożegnać się ze swoimi uczniami, musi przyspieszyć wieczerzę. Następnego dnia, gdy już wszyscy zasiądą do wieczerzy, Jemu podadzą tylko ocet.

A od czego Jezus zaczyna tę wieczerzę?

Od gestu, który powinniśmy dobrze zapamiętać..

3 komentarze:

  1. Zanim rozdzwonią się konwalie, rozśpiewają kwiaty jabłoni. Wołajmy Alleluja! Zmartwychwstał Pan. Zrzućmy ciężar zimowej depresji,oto idzie cud przyrody, odnowi świat ,trawą pokryje szarość. Dzwony radością wybuchną Alleluja ! Ktoś do kogoś wyciągnie rękę W imię Boga . Wiele Łask Bożych życzy Teri

    OdpowiedzUsuń
  2. No to wcześnie zaczynasz świętować – u mnie życzenia będą dopiero w Wielką Sobotę, ale oczywiście jest mi miło, że o mnie pamiętałaś :) (ale moje życzenia, tak jak wspomniałem, dopiero pojutrze)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację. Jest to dzień miłości. Ustanowienia kapłaństwa. „Miłość nigdy nie ustaje…” Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń