niedziela, 20 lipca 2008

Duch przychodzi z pomocą naszej słabości

26 Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. 27 Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, [wie], że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą. (Rz 8)

Tylko dwa zdania, a w nich dwie bardzo ważne myśli. Pierwsza, że wcale nie musimy być doskonali Duch przychodzi z pomocą naszej słabości  – Duch który w nas mieszka (o ile mieszka), wypełnia za nas to, czego pragniemy, a czego poprzez naszą niedoskonałość wypełnić nie potrafimy.

I drugie zdanie, które zapewnia nas, że Bóg zna zamiar Ducha i że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą – a więc, że te wszystkie nasze pragnienia zostaną spełnione, o ile tylko są zgodne z wolą Bożą. Zwracam jednak uwagę na to za świętymi – nie chodzi tu o jakiś wyjątkowych ludzi, chodzi o każdego z nas, o każdego, kto pozwoli, by w nim zamieszkał Duch Święty.

5 komentarzy:

  1. Leszku – bo wszyscy zostaliśmy powołani do świętości i różnie to powołanie realizujemy; jedni lepiej inni gorzej, pozdrawiam i życzę miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pocieszające zdanie :) Kiedy zasypiam mówię Duchowi Św. -teraz Ty módl się -bo ja już śpię. A On czy śpię czy czuwam zawsze się modli.Miłego dnia Leszku :) *

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak Moherku, kochany jest ten Duch Święty :) )), ja to wiem, czuwa zawsze, dlatego zawsze staram się , by mieszkał i we mnie.Pełna Eucharystia Święta pomaga być czystą świątynią dla tego Ducha.A dla Leszka zawsze uśmiech za słowa pisane Duchem Świętym :) ))

    OdpowiedzUsuń
  4. Leszku – gdzie Ty się podziewasz ? UFO Cię porwało ? a może się gdzieś lenisz ? a może nie chcesz z nami dyskutować ? a może nas nie lubisz ? a może……………… pozdrawiam i wracaj do nas, proszę

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś już jestem. Ale to pierwszy dzień w pracy – bardzo mi przykro, ale nie będę mógł nadrobić zaległości (po pracy wracam na działkę, gdzie, jak wiadomo, nie mam internetu).Ale jutro będzie nowa notka i to taka pozacyklowa, tj. nie na temat czytań, lecz właśnie o tym, co przez dwa tygodnie zrobiłem.

    OdpowiedzUsuń